Naukowcy nie próżnują i właśnie stworzyli robota z ludzką percepcją. Oznacza to, że sztuczna inteligencja na nowo musiała spojrzeć na otaczający ją, fizyczny świat.
Szczegół tkwi w prostocie
Naukowcy z MIT dostrzegli potencjał w świecie robotyki i sztucznej inteligencji. Zrozumieli jak wielkim wyzwaniem jest chęć nauczenia maszyny zachowań ludzkich. Jednakże doszli do wniosku, że tak naprawdę szczegół tkwi w prostocie. W związku z tym, skupili się na naszym toku myślowym i w podobny wyposażyli inteligentnego robota. Mowa o oprogramowaniu 3-D Dynamic Scene Graphs. Aby mógł on w pełni reagować na pewne bodźce, trzeba było go bowiem wyposażyć w zdolności percepcji, takie same jak posiada człowiek. Nauczyli więc prezentowany model patrzeć na świat nie tylko jak na zbiór malutkich pikseli, ale także zwracać uwagę na jego fizyczność. Opracowany przez naukowców model, umożliwia robotom zrozumienie przestrzeni i obiektów dookoła siebie, poprzez maszynowe uczenie, dzięki któremu możliwe było nadanie im odpowiednich etykiet. Robot tym samym, będzie potrafił odpowiednio zrozumieć zaistniałą sytuację na swojej drodze i adekwatnie na nią zareagować.
Co to oznacza?
Jak czytamy w serwisie techxplore.com, plan na robota o ludzkiej percepcji jest taki, aby mógł on swobodnie reagować na nasze polecenia, jak, np. robi to w tej chwili Alexa czy Siri. W związku z tym, naukowcy wyrażają nadzieję na pewien rodzaj zmiany, a co za tym idzie, możliwości pełnej współpracy z ludźmi. Może to być więc nowa forma pomocy domowej, zastępująca już nam znane, inteligentne urządzenia, jak Roomba. Jedno jest jednak pewne! Zdecydowanie bliżej nam już do życia niczym bohaterowie filmów o sztucznej inteligencji, niż miało to miejsce jeszcze kilka lat temu.