Jak uczynić z AI narzędzie będące formą pomocy dla tych, którzy szczególnie jej potrzebują – osób chorych i demencją?
Oto powody dla których właśnie tak powinieneś myśleć o AI.
AI pomocą domową osób chorych i starszych
Sprawdzają się przepowiednie starych filmów science fiction! Już dziś możemy zaobserwować komputerową obsługę wszystkich życiowych czynności, takich jak: zamykanie drzwi, włączanie czajnika, ustawianie temperatury i wilgotności w naszym mieszkaniu czy chociażby przypominanie o wzięciu lekarstwa i zjedzeniu posiłku.
AI, dzięki maszynowemu uczeniu przyswaja informacje, które zapisuje mu człowiek, a następnie wykonuje polecenia. Właśnie dzięki takiej funkcji, możemy mówić o tym, że sztuczna inteligencja może stać się technologicznym opiekunem osób chorych i z demencją. Osoby te poprzez swoją chorobę mogą zapominać o istotnych kwestiach, a co za tym idzie, przynieść w przyszłości negatywne konsekwencje.
Opieka za pomocą AI w praktyce
Opieka za pomocą sztucznej inteligencji wymaga zainstalowania w domu osoby z demencją odpowiednich urządzeń monitorujących – w tym kamer. To dodatkowy plus, zwłaszcza, jeżeli taka osoba ma problemy z chodzeniem i boimy się, że mogłaby się przewrócić.
Tak zwane “inteligentne urządzenia”, możemy kontrolować za pomocą swojego smartfona. Pomoże to także w kwestii bezpieczeństwa osób chorych i starszych, ponieważ możemy sprawdzać, czy jej mieszkanie jest zamknięte i jej prywatność i bezpieczeństwo nie zostanie naruszone przez obcych ludzi.
Dodatkowo, możemy także sprawować pieczę nad gazem lub obiadem, który być może właśnie podgrzewa, aby nie powstało zagrożenie w postaci pożaru. To bardzo istotne, a może nawet najważniejsze kwestie.
Ważne także z perspektywy osób troszczących się o osoby z demencją jest możliwość przypomnienia o wzięciu leków, a także ustawienie odpowiedniej temperatury w mieszkaniu. Z tej drugiej perspektywy jest jednak również istotny argument za tym, aby AI mogła stać się ich opiekunem – niezależność. A czy jest coś ważniejszego, niż samodzielność w życiu codziennym?
A co z zagrożeniami?
Zazwyczaj, gdy w grę wchodzi sztuczna inteligencja, można mówić o utracie prywatności. Kamery w mieszkaniu seniorów, mogą stać się łatwym łupem dla złodziei i hakerów.
Co prawda, tym samym zamyka ona drzwi, ale w innym wypadku otwiera także pełen dostęp do wnętrza, a co za tym idzie miejsc, które być może chcemy zabezpieczyć. Problem prywatności, nie zawsze musi być tez rozpatrywany w skali makro, bo wbrew pozorom, również samodzielność seniorów stoi pod znakiem zapytania. Wciąż będę one obserwowane przez bliskich, a każda ich czynność będzie nagrywana.
Czy w takim wypadku możemy mówić o samodzielności, poczuciu niezależności, a nawet prywatności? Jak widać, nie jest to jeszcze zbyt dobrze opracowane, jednak warto wierzyć w to, że w przyszłości stanie się doskonałym narzędziem będącym przyszłością dla osób chorych i z demencją.