Naukowcy zobaczyli potencjał w znanych nam czerwonych cegłach. Odkryli, że można w nich magazynować energię, a następnie wykorzystać ją na zasadzie baterii zasilającej.
Nowe życie czerwonej cegły
Okazuje się, że drugie życie czerwonej cegle postanowili dać nie tylko dekoratorzy wnętrz, ale również chemicy. Wierząc w jej możliwości, postanowili bliżej jej się przyjrzeć. I decyzja ta okazała się być trafną, ponieważ naukowcy odkryli, że można przekształcić ją w magazyn energii, który w razie potrzeby można ładować, a następnie przechowywać w niej energię elektryczną. Mówiąc wprost, cegła może niejako pełnić w tym przypadku rolę baterii. Takie wyniki badań, co czytamy w serwisie techxplore.com, zostały po raz pierwszy opublikowane w w Nature Communications. Wówczas po raz pierwszy opublikowano też dan potwierdzające, że taka cegła mogła zasilić zielone światło LED. Jak twierdzi jeden z naukowców, taki proces jest możliwy zarówno przy wykorzystaniu zwykłej cegły, jak również tej pochodzącej z recyklingu. A chemicy opracowali metodę wytwarzania i modyfikowania inteligentnych cegieł magazynujących energię, którą później będzie można wykorzystać jako nośnik energii elektrycznej.
Rozwiązanie w praktyce
Takie rozwiązanie to przede wszystkim oszczędność energii elektrycznej i wykorzystanie niezużytych źródeł. Dzięki temu, cegły mogą pełnić rolę superkondensatora, który możemy ładować setki tysięcy razy w ciągu godziny. A to z kolei sprawiłoby, że już 50 cegieł pozwoliłoby zasilić awaryjne oświetlenie na czas około 5 godzin. I chociaż to co prawda dopiero wstępne badania naukowców, wykorzystanie w tym celu cegieł wydaje się być obiecującym rozwiązaniem, niosącym za sobą wiele pozytywnych czynników, jak np. poradzenie sobie w momencie raku dopływu prądu z sieci elektrycznych.