Firma Baubot stworzyła robota, który może pomóc pracownikom podczas budowy. Będzie on w stanie nie tylko dźwigać ciężary, ale również szlifować, czy wiercić otwory. Robot już niebawem ma wejść do sprzedaży.
Branża budowlana a AI
Chociaż w wielu aspektach, w branży budowlanej, sztuczna inteligencja znalazła już swoje zastosowanie, wciąż sam plac budowy pozostawał dla naukowców zagadką. Rozwiązanie znalazła jednak firma Baubot, tworząc robota o nazwie Printstones. Jego zadaniem jest pomoc fizyczna osobom, które pracują na placu budowy. Co ważne, firma podczas produkcji nie skupiła się jedynie na transporcie, ale również układaniu cegieł, cięciu, wierceniu, szlifowaniu czy funkcji ssania, ułatwiającej podnoszenie ciężkich przedmiotów. Ponadto, Baubot zbudował dwa prototypów – mniejszy i większy. Mniejszy posiada 40 calowe ramię. Większy zaś – 82 calowe. Dlatego też użytkownicy będą mogli transportować ponad tonę materiału.
Czy roboty zabiorą pracę pracownikom budowy?
To pytanie zadają sobie osoby pracujące w branży budowlanej. I na ten moment tak naprawdę ciężko jest znaleźć na nie odpowiedź. Jedno jest pewne – na pewno na samym początku ta praca stanie się nieco lżejsza, ponieważ robot może okazać się przydatny w wykonywaniu małych, ale znaczących czynności. Na pewno jednak znacząca może okazać się kontrola ludzi w całym procesie działania. Nie należy się również bać wdrożenia robota na plac budowy, ponieważ został on stworzony w oparciu o działania wykonywane na prawdziwym placu budowy.
Ponadto, ważną informację przekazała również firma Baubot. Oznajmiła ona, że jej głównym celem nie było zabranie pracy ludziom, a ograniczenie niebezpiecznych wydarzeń na placu budowy. W której efekcie przecież, bardzo często wielu ludzi traci życie lub zdrowie. Dodatkowym atutem jest również przyspieszenie czasu budowy. Sam robot zaś już niebawem ma pojawić się w sprzedaży, a jego koszt będzie zależny od działań, do jakich kupujący go przeznaczy. Już dziś wiadomo zaś, że cena początkowa będzie oscylowała w okolicy 150 000 euro.