Roboty rewolucjonizowały już wiele gałęzi przemysłowych, w tym: medycynę, literaturę, malarstwo, inżynierię. Teraz nadszedł czas na… gastronomię. Firma Sony wprowadziła bowiem taką jednostkę AI, która zmieni sposób gotowania.
Obecność sztucznej inteligencji w pracy
Nie tak dawno pisaliśmy artykuł o tym, że naukowcy trenują sztuczną inteligencję, aby mogła rozróżniać zapachy. Pracują również nad tym, aby mogła się swobodnie przemieszczać i “rosnąć“. Jeżeli dodamy do tego możliwości manualne, które również posiada, możemy zacząć rozważania na temat tego, co jeszcze AI zaoferuje ludzkości w przyszłości.
Najwidoczniej to samo pytanie zadała sobie firma Sony, wprowadzając niedawno jednostkę sztucznej inteligencji, zmieniającą myślenie o gotowaniu. Firma uspokaja, że roboty nie zastąpią całkowicie szefów kuchni, ale pokażą im nowe sposoby na przygotowanie zdrowych i wartościowych potraw. Staną się pomocą, bez której być może za kilka lat, kucharze nie będą wyobrażali sobie gotowania.
AI od kuchni i w kuchni
Jak czytamy w serwisie techxplore.com, jeden z przedstawicieli firmy Sony powiedział, iż za sprawą robotów możliwe jest stworzenie takich dań, których nie może odtworzyć człowiek. Będą one tym samym zdrowsze dla człowieka, bo każdy milimetr potrawy będzie kontrolowany właśnie przez sztuczną inteligencję. Dodaje, iż tak naprawdę nasze jedzenie składa się ze struktur molekularnych.
AI, posiadając zdolność analitycznego myślenia może więc połączyć je tak, aby nie tylko powstał nowy smak, ale również unikatowy i pełen wartości odżywczych. Roboty będą mogły również kontrolować temperaturę potrawy i eksperymentować ze sposobami ich przygotowania.
Czego więc możemy spodziewać się w przyszłości? Jeżeli prace Sony nad robotem będącym szefem kuchni przyniosą oczekiwane rezultaty, być może za jakiś czas zobaczymy restauracje z daniami, które będą przez nie przygotowywane. Co prawda, Sony twierdzi, że nie zastąpią one całkowicie ludzi, ale musimy pamiętać, że staną się one bazą kreatywnych pomysłów, a to właśnie one odróżniają od siebie konkretnych szefów kuchni. Można zadać sobie pytanie, jak zmieni się gastronomia i zawód kucharza, ale na ten moment na pewno nie znajdziemy dobrej odpowiedzi.