W serwisie społecznościowym Reddit pojawiły się zdjęcia, na których widzimy roboty dostarczające jedzenie w Estonii. Okazuje się, że System ten rozwijany jest już od dwóch lat.
Zamiast kuriera – robot
W 2014 roku w stolicy Estonii powstała firma Starship, która za cel postawiła sobie zaprojektowanie robota-dostawcy, będącego w stanie dostarczyć niewielkie pakunki do wybranej lokalizacji. Obecnie roboty od Starship przejechały już 100 tys. kilometrów, a firma otworzyła siedziby m.in w Londynie, Redwood City (California), Hamburgu i San Francisco. Technologię testowano także w Dolinie Krzemowej.
Estoński robot najpierw mapuje przestrzeń, gdzie ma dostarczyć zakupy, zapamiętuje lokalizację, a następnie jest już w stanie samodzielnie dostarczyć pakunek w „zapamiętane” miejsce. Robot jest wyposażony w system GPS, kamery, a dzięki algorytmom sztucznej inteligencji, roboty rozpoznają komunikaty sygnalizacji świetlnej, dzięki czemu mogą bezkolizyjnie (przynajmniej w teorii) jeździć się po mieście. Inteligentni dostawcy poruszają się z prędkością 6 km/h, a rozwiązanie chwalą sobie już tallinscy restauratorzy.
Tak jak kilkanaście lat temu średnio wyobrażaliśmy sobie, że taksówkarza może zastąpić inteligentny samochód, tak teraz, wydaje się być jedynie kwestią czasu, kiedy nastąpi redukcja etatów wśród dostawców, szczególnie tych, którzy zaopatrują sklepy czy restauracje w miastach czy mniejszych miejscowościach.
Zamiast dilera – dron
Na nietypowe i „bazzałogowe” dostarczanie przesyłek wpadli też dilerzy narkotykowi, którym również nie jest obce wykorzystywanie najnowszych technologii. Coraz większa ilość placówek penitencjarnych zmaga się z problemem dronów, które przemycają na teren więzienia narkotyki. Problem jest na tyle poważny, że więzienia muszą inwestować w sprzęt do przechwytywania nielegalnych „dostaw”.
Automatyzacja niesie wiele pozytywów, ale rodzi też nowe wyzwania
Autonomiczne pojazdy i rozwiązania opisane w artykule już wkrótce diametralnie zmienią rynek usług, w tym branży transportowej. Tempo przekwalifikowywania się z czasem może być coraz trudniejsze dla zwykłego, szarego obywatela – sztuczna inteligencja coraz śmielej puka do różnych sektorów gospodarki, a wszyscy naraz nie będą mogli obsługiwać inteligentnych urządzeń, zresztą – do ich obsługi człowiek w pewnym momencie rozwojowym będzie w ogólnie niepotrzebny. Osiągnięcia sztucznej inteligencji stają się powoli globalnym dobrodziejstwem, ale i problemem, na które będzie trzeba wspólnie opracować globalne rozwiązania.