W dobie cyfryzacji trudno uniknąć pytania: serce czy algorytm? Polacy coraz częściej skłaniają się w drugim kierunku – już ponad 27% polskich prosumentów wierzy, że sztuczna inteligencja podpowie im, czy darzą kogoś uczuciem.
Takich wyników dostarcza badanie “Love in the Digital Age” przeprowadzone przez Havas Group.
Zaufanie do algorytmu
W kwestii zaufania do algorytmu znacznie wyprzedzają nas obywatele Chin – połowa z nich jest gotowa zaufać algorytmowi w odnalezieniu bratniej duszy. Ponad połowa – 56% – wierzy, że sztuczna inteligencja odpowie im, czy są naprawdę zakochani, a 57% nie ma nic przeciwko, aby aplikacje randkowe analizowały dopasowanie DNA przyszłych zakochanych.
Internet a miłość
Prosumenci mają dziś do dyspozycji internet oraz wiele aplikacji, dzięki którym poznają coraz więcej osób. Niestety nie przekłada się to na ułatwienie odnalezienia wybranki lub wybranka serca. 39% prosumentów z Polski uważa, że randkowanie było prostsze wśród poprzednich pokoleń – średnia opinii u przedstawicieli innych narodowości to 44%. Zamiast miłości na całe życie, popularniejsze staje się nieustanne randkowanie.
Znalezienie idealnego partnera wydaje się nie mieć końca. Proces został ten zrewolucjonizowany przez cyfrowe możliwości. Miłości poszukuje się w mediach społecznościowych lub za pomocą aplikacji randkowych. Rozwój technologii przyczynił się do wzrostu oczekiwań korzystających z niej osób. Prosumenci stali się bardziej wymagający i zdarza się, że nawet będąc w związku, zastanawiają się, czy jest szansa na znalezienie lepszego partnera.
Źródło: informacja prasowa