Chociaż brzmi to jak scenariusz dobrego filmu science-fiction, to realne działanie. Japońska sieć sklepów spożywczych pracuje bowiem nad stworzeniem zdalnej pracy dla magazynierów. Ma to również pomóc w walce z COVID-19.
Sprzedawcy narażeni na COVID-19
Japońska sieć sklepów spożywczych doszła do wniosku, że nie warto narażać na ryzyko zachorowań pracowników sklepów spożywczych. Dlatego wymyśliła rozwiązanie znane z innych branży – pracę zdalną. W tym jednak przypadku, do jej realizacji nie wystarczy komputer i ciche miejsce, a odpowiedni sprzęt.
FamilyMart, bo o tej sieci spożywczej mowa, nawiązała bowiem współpracę z tokijskim start-upem Telexistence. W rezultacie powstał projekt robota – magazyniera o wdzięcznej nazwie Model-T. Robot magazynier, ma mieć ponad 2 metry wzrostu, szeroki zakres ruchu, umożliwiający obracanie, chwytanie, podnoszenie i umieszczanie produktów na półce. I to wszystko za sprawą… człowieka sterującego nim zdalnie.
Co człowiek to i robot?
Skoro robot wypełnia rolę magazyniera, to jaka jest tu rola człowieka? A taka, że robot ten nie jest wyposażony w odpowiedni rodzaj inteligencji. Zastępuje ją zatem człowiek sterujący nim za pomocą odpowiedniego sprzętu, przypominającego trochę VR. Całość wygląda w następujący sposób.
Taki rodzaj pracy zdalnej, mógłby wówczas wykonywać jeden człowiek, bez wychodzenia z domu. Już niebawem firma Telexistence planuje również pierwsze testy pilotażowe.
Na początku w ręce robota trafią plastikowe butelki. Natomiast start-up zapowiada już kolejne testy, z dużo cięższym i poważniejszym kalibrem. Tym bardziej, że nadzieję, po wstępnych, udanych próbach naukowcy mogą mieć ogromną.
Robot nadzieją czy zagładą?
To pytanie zadaje sobie każdy, kto pracuje w branży, w której łatwo zastąpić go robotem. Do tej pory snu z powiek nie spędzał ten problem jeszcze magazynierom i sprzedawcom. Natomiast wiele wskazuje na to, że i oni niebawem dołączą do tego grona. Czy zatem roboty zabiorą nam pracę? Na ten temat pisaliśmy trochę w artykule: Rewolucja technologiczna – szansa czy zagrożenie? Co o tym myśli Yuval Harari?, gdzie wyjaśnialiśmy, jak według naukowca rozwój sztucznej inteligencji wpłynie na naszą pracę. Natomiast sami twórcy pomysłu nie uznają tego rozwiązania jako tej, mającej wykluczyć pracę ludzką, ale mającą zmniejszyć ryzyko zakażenia wirusem COVID-19.