Naukowcy ciężko pracują nas stworzeniem kolejnych algorytmów i narzędzi, które usamodzielnią roboty. Nowy algorytm, o którym zrobiło się dość głośno kilka dni temu, jest jednym z takich przykładów. W jaki sposób powstał i czym inspirowali się naukowcy?
Robot, który wie dokąd zmierza
Długo badano ten obszar sztucznej inteligencji. Jednak już dziś możemy mówić o sukcesie w tej kwestii, gdyż naukowcy z Indian Institute of Technology Kharagpur w Indiach opracowali nowy algorytm, który ułatwia planowanie ścieżek AI. Metoda przez nich zaproponowana, opiera się na innym, inaczej nazywanym algorytmem zapylania kwiatów (FPA). Jak czytamy w serwisie techxplore.com naukowcy mówią wprost o potencjale tego algorytmu. Jego skuteczność została potwierdzona w innych dziedzinach nauki, dlatego zdecydowali się go zastosować również w tym przypadku. W rozmowie z serwisem przyznają chęć rozwiązania problemu planowania ścieżek dla robotów tak, aby droga była pokonana w szybki, optymalny i bezpieczny sposób z jak najmniejszym zużyciem energii.
Algorytm FPA, czyli jaki?
FPA to tak zwany algorytm zapylania kwiatów. Nazwa ta pochodzi od techniki obliczeniowej imitującej zapylanie kwitnących roślin. Algorytm ten jest oparty na grafach i w związku z tym rodzi to przewagę nad innymi podejściami charakteryzującymi się podobną techniką drożejącymi wraz z rozszerzeniem się przestrzeni wyszukiwania. Wykorzystując ją do nawigacji i próby prowadzenia i sprawowania pieczy nad ścieżką AI, twórcy Mishra i Deb musieli wziąć też pod uwagę takie czynniki jak: lokalizacja robota, odległość, którą musi pokonać oraz czas dotarcia na miejsce. Naukowcy zapowiadają, że w przyszłości chcą także udoskonalić ten system tak, aby był możliwy system planowania trasy online.