Koronawirus paraliżuje gospodarkę. Doskonale wiedzą o tym sprzedawcy detaliczni, którzy coraz częściej muszą szukać rozwiązań, aby móc wyjść z kryzysu. Wielu z nich uważa również, że dobrym rozwiązaniem może być dla nich również wdrożenie systemu opartego na sztucznej inteligencji.
Sztuczna inteligencja ratunkiem dla handlu
Na serwisie aibusiness.com, możemy znaleźć informację na temat przewidywań firmy analitycznej Omdia dotyczącą wkładu w rozwój biznesu, przy wdrożeniu systemów opartych na AI. Przewiduje ona wzrost wydatków organizacji detalicznych z 1,3 miliarda dolarów w roku 2019 do niemal 9,8 miliarda dolarów w roku 2025.
źródło: aibusiness.com
Do tej pory, Omdii udało się zidentyfikować 24 przypadki firm, które już teraz korzystają z pomocy AI. Szacuje się natomiast, że sztuczna inteligencja w tym przypadku będzie stanowiła program ułatwiający zarządzenie procesem sprzedaży, dostaw oraz zapasami. Kolejnym elementem są aplikacje z wbudowaną sztuczną inteligencją, zwłaszcza wyposażone w system rozpoznawania twarzy, obrazów i wyszukiwanie wizualne. Te elementy juz coraz częściej możemy również znaleźć w serwisach społecznościowych, np. na Pintereście. W biznesie detalicznym, takie wykorzystanie AI stanowi już 13%. Dokładnie 12% respondentów wskazuje również wykorzystanie wirtualnych asystentów w e-commerce oraz analizę nadzoru video. Tylko 10% z pytanych mówi wprost również o użyciu sztucznej inteligencji w celu spersonalizowania oferty dla konkretnego konsumenta.
Jaki jest tego cel?
Celem, jak to zwykle w biznesie, są tutaj zaoszczędzone i dobrze wykorzystane pieniądze. Mark Beccue, główny analityk w firmie Omdia twierdzi, że każdego roku tracone są setki miliardów dolarów z powodu braku możliwości lub generowania nadmiernych kosztów. Powodem są utracone koszyki zakupowe, nadmierne zwroty, przepełnione magazyny itd. Jednocześnie dodał, że wdrożenie systemów opartych o AI wcale może nie okazać się takie proste, jak przypuszczają przedsiębiorcy. Co nie zmienia faktu, że może pomóc on w zapobieganiu strat finansowych, nadmiernej produkcji materiałów i harmonogramie pracy sklepów, gdzie prym wiedzie handel detaliczny.