Autonomiczne roboty coraz częściej z powodzeniem zastępują wózki widłowe w transporcie poziomym w magazynach i halach produkcyjnych. Ich użycie pozwala uzyskać większą wydajność, zredukować koszty transportu wewnętrznego oraz poprawić bezpieczeństwo pracy.
Choć na razie ich wsparcie ogranicza się wyłącznie do transportu poziomego, roboty AMR i AGV już rewolucjonizują pracę wielu zakładów, magazynów i fabryk – twierdzą przedstawiciele VersaBox, polskiej firmy zajmującej się rozwojem technologii urządzeń autonomicznych.
Zakres autonomii robotów mobilnych jest bardzo różny. W przypadku wózków AGV oznacza poruszanie się po ustalonych trasach, w oparciu o znaczniki w podłożu. Z kolei roboty AMR, takie jak VERSABOT 500 i VERSABOT 1500, nie potrzebują żadnych znaczników w przestrzeni, w której pracują – mówi Mateusz Wiśniowski, Head of Customer Success w VersaBox. Nawigacja opiera się na wirtualnej mapie magazynu, którą robot tworzy, skanując przestrzeń przy pierwszym przejeździe alejkami magazynu lub hali produkcyjnej – dodaje.
Roboty AGV i AMR odróżniają się od innych urządzeń transportu bliskiego tym, że mają możliwość samodzielnego wykonywania zadań transportowych, bez pomocy operatora. W efekcie następuje zmniejszenie rozmiarów robotów i uproszczenie jego budowy. Wszystkie skonstruowane są bardzo podobnie: to nisko zawieszone, niewielkie autonomiczne platformy transportowe. Wiele z nich ma też możliwość holowania ładunków umieszczonych na wózkach lub w kontenerach wyposażonych w koła. W zestawieniu z wózkami widłowymi, roboty mobilne AMR są mało skomplikowanymi i łatwymi w naprawie maszynami. W efekcie mają mniejszą awaryjność, a ich serwis jest bez porównania tańszy.
Największą zaletą robotów AMR, która przekłada się na bezpieczeństwo i jakość produkcji, jest przewidywalność pracy oraz łatwość zarządzania flotą. I choć często ich efektywność jest porównywalna do tradycyjnych wózków widłowych, są one wyłączone z ryzyk cywilizacyjnych, związanych z pracą człowieka w hali czy magazynie. Choroba, wypadek przy pracy, rozwiązanie umowy, strajk, epidemia – wszystkie te czynniki łączące się z zatrudnieniem ludzkiego personelu, są nieprzewidywalne. Gdy korzystamy z robotów AMR, sytuacja jest pod pełną kontrolą. Raz osiągnięta efektywność floty autonomicznych wózków transportowych może być utrzymywana dowolnie długo. Możemy ją traktować jako wartość stałą przy konstruowaniu planów produkcji i budżetu przedsiębiorstwa – tłumaczy Mateusz Wiśniowski z VersaBox.
Jak dodaje, wymienność wózków widłowych na roboty autonomiczne to efekt sporej redukcji kosztów, znacznie większej wydajności pracy i znacznej poprawy bezpieczeństwa pracy – bez strat energii, zbędnych emocji, przy pełnej przewidywalności oraz wysokim standardzie ogólnego bezpieczeństwa w magazynie czy hali produkcyjnej.
Źródło: informacja prasowa