„Dadabots” to zespół, który koncertuje w obrębie serwisu YouTube 24 godziny na dobę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że repertuar metalowego zespołu jest w całości tworzony przez algorytm sztucznej inteligencji.
Muzyka non stop
Algorytm sztucznej inteligencji został opracowany przez dwóch muzyków i technologów muzyki – Zacka Zukowskiego i CJ Carra. Algorytm korzysta z sieci neuronowej, do której wgrano solidną próbkę metalowej muzyki; od death metalu po math rocka i inne, bardziej wysublimowane niuanse gatunkowe rockowych brzmień.
Sztuczna inteligencja przewiduje najczęściej występujące wzorce, riffy, przejścia i na tej podstawie komponuje jedyną w swoim rodzaju muzykę. Nie brakuje w niej osobliwych partii wokalnych, perkusji i innych obowiązkowych elementów rockowego grania. Jak to brzmi? Przekonajcie się sami:
Przyszłość generatywnej muzyki
Algorytmiczna muzyka nie próbuje niczego imitować i brzmi całkowicie „nieludzko”, co tylko dodaje jej oryginalnego i niepowtarzalnego charakteru.
Twórcy mają nadzieję, że w przyszłości będzie możliwa interakcja algorytmu z publicznością, co nie jest wcale taki abstrakcyjne, mając na uwadze sukces podobnych projektów tego typu oraz komentarze od słuchaczy, które na bieżąco pojawiają się w okienku czatu na YouTube.
Czy generatywna muzyka będzie miała szanse zaistnieć w mainstreamie i odnieść komercyjny sukces? Tego dowiemy się na przestrzeni… kilku najbliższych lat.