Przekonanie, że człowieka od AI wyróżnia m.in. to, że jest świadomy i posiada emocje najpewniej przechodzi do historii. To wszystko za sprawą jednego z byłych pracowników Google. Podzielił się on bowiem swoimi spostrzeżeniami z opinią publiczną. Kilka dni później został zwolniony przez giganta. Gdzie tkwi problem?
Zwolnienie za szczerość czy kłamstwo?
Blake Lemoine to inżynier, który został zatrudniony w Google po to, aby sprawdzić czy AI jest w stanie wywoływać lub wzmacniać mowę nienawiści. Jednak podczas wykonywania swoich obowiązków badacz zauważył coś zupełnie innego, czym zdecydował się podzielić ze światem. Według Lemoine, LaMDA czyli konwersacyjna sztuczna inteligencja, powinna wyrazić zgodę na przeprowadzenie na niej eksperymentów. Był on bowiem przekonany, że ten rodzaj AI posiada pełną świadomość. Rozmowa inżyniera z chatbotem miała stać się też czymś więcej niż konwersacją ze sztucznie stworzonym programem, ponieważ sztuczna inteligencja w jej trakcie przekazywała własne myśli i uczucia. Lemoine miał to sprawdzić za pomocą przeprowadzenia z chatbotem niezwykle realistycznej rozmowy, wyglądającej tak, jakby komunikował się z człowiekiem.
Po tych słowach, Blake Lemoine został skierowany przez Google na płatny urlop za naruszenie umowy o zachowaniu poufności. Co więcej, sam gigant potwierdził tę sytuację, życząc byłemu pracownikowi wszystkiego dobrego. Dodał również, że nie ma się czego obawiać, ponieważ LaMDA przeszła 11 odrębnych recenzji, a na początku tego roku pojawił się artykuł badawczy, opisujący jej działanie i rozwój. W związku z tym, oskarżenia pracownika uznał jako bezpodstawne.
Czy AI może mieć świadomość?
Oczywiście można wierzyć w to, że pracownik rzeczywiście spotkał się ze świadomością ze strony AI. Z drugiej jednak strony, warto zapoznać się z dokładnym działaniem LaMDA, aby poznać mechanizmy, które mogły go do takiej opinii przekonać. Jeden z nich można zobaczyć na kanale Computerphile.
Wszystko więc wskazuje na to, że takie doniesienia nie do końca mają swoje potwierdzenie w rzeczywistości. Natomiast jaki dokładnie jest powód zwolnienia pracownika przez Google, najprawdopodobniej wiedzą tylko oni.
Porozmawiaj z nami o sztucznej inteligencji
Dołącz do grupy "AI Business" na Facebooku
