Specjalny materiał łączący poliborosiloksan i wielościenne nanorurki węglowe. To on sprawia, że nowo opracowane przez naukowców urządzenie jest w stanie samo się uleczyć i nie zostawić po “ranie” żadnego śladu.
Robot niczym klocki LEGO
Nieważne w którym miejscu go przetniesz, albo gdzie chcesz go przedłużyć. To urządzenie składa się bowiem z materiału samołączącego. Opracowali go naukowcy z Carnegie Mellon University, którzy zdecydowali się ze sobą połączyć dwa materiały – poliborosiloksan (PBS), samonaprawiający się polimer i wielościenne nanorurki węglowe (MWCNT), które zapewniają przewodnictwo. W rezultacie, jak mówi jeden z badaczy, otrzymali urządzenie przypominające niejako klocki LEGO. Całość wygląda w następujący sposób:
Dzięki temu, po przecięciu urządzenie może zrekonstruować i działać w dalszym ciągu bez zmian lub nabyć nowe funkcje. Jak widzimy na powyższym video, po połączeniu się ze sobą dwóch, rozdzielonych ze sobą części nie pozostaje żaden ślad. Szew bowiem całkowicie zanika. Co więcej, dla naukowców taki wynik jest na tyle zadowalający, że pracują nad aplikacją umożliwiające samodzielne składanie i uruchamianie urządzeń, o czym czytamy w serwisie techxplore.com.
W jaki sposób działa nowo opracowany materiał?
Badacze mówią o tym urządzeniu jak o miękkim kontrolerze. Może on bowiem służyć nam jako sterownik suwakowy, np. po owinięciu nim sobie dłoni. Dodatkowo, możemy go pokroić na tyle kontrolerów, ile chcemy i każdy z nich będzie działał zupełnie niezależnie lub połączyć i stworzyć jeden. Dodają też, że jest to zapowiedź takich interfejsów, jakie zobaczymy w przyszłości, czyli tych bardziej autonomicznych. A to urządzenie samoleczące się jest ku temu pierwszym, dobrym krokiem.