Facebook udostępnił platformę do testowania sztucznej inteligencji w realnych warunkach. Dynabench, bo o nim mowa, opiera się zarówno na ludziach, jak i zestawach danych do lepszych i bardziej elastycznych systemów AI.
Dynabench i jego zadanie
Facebook wykorzystuje platformę Dynabench do tego, aby sprawdzić czy AI da sobie radę w realnych warunkach. Jednym z jego zadań jest sprawdzenie w jaki sposób algorytmy sztucznej inteligencji są w rzeczywistości oszukiwane przez ludzi. Jak czytamy na blogu giganta, ma to być rodzaj eksperymentu naukowego. Ma on sprawdzić, czy społeczność badawcza zajmująca się AI, jest w stanie robić większe postępy w swojej pracy. Tym samym również, badana jest możliwość lepszego mierzenia efektywności i możliwości takich działań. Badacze przyznają jednak, że mimo wszystko nie jest łatwe stworzenie takiego rodzaju maszyny, która będzie rozumiała język naturalny. Przynajmniej na te moment, gdy możliwości technologiczne nie są jeszcze tak zaawansowane.
Wstępne testy platformy
Facebook przeprowadził już wstępne badania platformy. W tym celu, na początek Dynebech zbierała przykłady wcześniej oszukiwanych systemów. To z kolei, pomogło badaczom ustalić nowe, lepsze modele, bardziej odporne na oszustwa. Na dalszych etapach proces ten jest powtarzany. A gdy zaczynają pojawiać się jakieś odchylenia, Dynabench wykorzystuje je do wytworzenia coraz to nowszych przykładów. Dane te będą co jakiś czas udostępniane społeczności.
Warto również wspomnieć, że Facebook podszedł do tej sprawy bardzo poważnie. Nawiązał w tym celu współpracę z takimi instytucjami jak: UNC-Chapel Hill, Stanford i UCL.