Algorytmy sztucznej inteligencji pozwalają na zaawansowaną automatyzację i przewidywanie działań potencjalnego konsumenta. Czy sztuczna inteligencja w reklamie będzie służyć jedynie do maksymalizacji skuteczności?
AI zna Cię lepiej, niż ty sam siebie
Sztuczna inteligencja w reklamie jest praktycznie wszędzie, tylko nie do końca zdajemy sobie z tego sprawę. Algorytmy maszynowego uczenia się analizują dane, które wpisujemy w sklepowych wyszukiwarkach, na podstawie zaawansowanej analizy naszych zachowań podsuwają produkty i rekomendacje. Spotify zna nasz gusty muzyczny lepiej niż my sami, a Netlflix podsunie idealny film, o którym nie mieliśmy nawet pojęcia.
Automatyzacja procesów jest zauważalna także od strony planowania i emisji reklamy. Przykładowo, do optymalizacji kampanii w Adwords, Google proponuje dynamiczny model z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, która wybiera optymalne kanały emisji i samodzielnie tworzy kontekstowe warianty, które są dynamicznie umieszczane w miejscach, gdzie potencjalnie mają generować najwyższą konwersję.
Możliwe, że za kilkanaście lat nikomu nie będą potrzebni już klasyczni media planerzy i…copywriterzy, którzy w pocie czoła piszą opisy produktowe do internetowych sklepów, sloganów na banery reklamowe itd. Co prawda maszyna może i nie pokusi się o kwieciste metafory i emocjonalny język, ale będzie w stanie wprowadzić w ciągu godziny do obiegu setki, a nawet tysiące danych, których nie jest w stanie napisać żaden człowiek, co przy większych projektach znacznie zredukuje koszty. Sztuczna inteligencja nad klasycznym copwyriterem ma jedną przewagę – dane, które służą do dynamicznego testowania stworzonych komunikatów i nieustający pomiar skuteczności. Skoro algorytm będzie w stanie sam stworzyć lub przetworzyć komunikat i na bieżąco optymalizować jego treść, to po co komu będzie człowiek?
Sztuczna inteligencja i kreacja
Stanowiska kreatywne w reklamie wydają się być pozornie niezagrożone. Modelom sztucznej inteligencji jest jeszcze daleko do imitowania ludzkich emocji. Myśląc o emocjach, zapominamy, że nawet coś tak unikalnego możemy skatalogować i zapisać za pomocą matematycznego języka. Dowodem na to jest trailer „zrobiony” przez sztuczną inteligencję, która na podstawie analizy zachowań publiczności, wybrała 10 najciekawszych momentów, z których potem zmontowano trailer:
Procesy automatyzacji i maszynowego uczenia się będą nabierać tempa. Konsultantów zastąpią chatboty, sprzedawców – roboty, copywriterów – algorytmy. Czy zatem w reklamie przyszłości będzie jeszcze miejsce dla ludzi?