Sztuczna inteligencja to nie tylko przyszłość technologii, ale także ogromne wyzwanie finansowe. OpenAI planuje fundamentalne zmiany w swojej strukturze. Chce w ten sposób sprostać rosnącym wymaganiom rynkowym i skutecznie konkurować z gigantami jak Google. W tym celu organizacja przyjmie model Public Benefit Corporation (PBC), który pozwoli jej balansować pomiędzy misją non-profit a możliwością generowania przychodów.
Nowa struktura, czyli Public Benefit Corporation
Public Benefit Corporation (PBC), czyli podmiot użyteczności publicznej, to forma organizacyjna, która umożliwi firmie połączenie działalności for-profit z realizacją misji społecznej zakładającej korzyści dla całej ludzkości.
Zmiany pozwolą na przyciągnięcie inwestorów zainteresowanych rozwojem sztucznej inteligencji. Dotychczasowa formuła non-profit ograniczała zdolność firmy do pozyskiwania kapitału. To stawało się coraz większym problemem w obliczu wysokich kosztów utrzymania i rozwoju modeli językowych.
Model ten wykorzystują również inni konkurenci na rynku sztucznej inteligencji. W tym firmy rozwijające modele językowe Claude (Anthropic) i Grok (X, dawniej Twitter).
Koszty prowadzenia OpenAI – miliony na sztuczną inteligencję
Utrzymanie ChatGPT, flagowego produktu OpenAI, pochłania ogromne części kapitału. Szacuje się, że miesięczne koszty operacyjne wynoszą około 3 milionów dolarów. Dodatkowo firma wciąż chce rozwijać modele językowe, a w dalszej perspektywie również opracować AGI – silną sztuczną inteligencję. OpenAI przyznaje, że potrzebuje „więcej kapitału, niż kiedykolwiek sobie wyobrażano”, by sprostać tym wyzwaniom.
Historia OpenAI obfituje w kontrowersje, w tym spory wśród założycieli. Elon Musk, jeden z kluczowych inwestorów na początku działalności firmy, opuścił zespół po trzech latach, gdy jego wizja połączenia OpenAI z Teslą i objęcia funkcji CEO nie spotkała się z aprobatą. Teraz, po latach, OpenAI decyduje się na krok, który Musk sugerował już wcześniej. Czyli otwarcie się na inwestorów i dążenie do generowania przychodów.
Inwestorzy a przyszłość OpenAI
Zmiana struktury już teraz wzbudza zainteresowanie kluczowych partnerów OpenAI, w tym Microsoftu, który posiada 49% udziałów w firmie. Microsoft poprosił swoich doradców finansowych o analizę wpływu nowego modelu na ich inwestycję. Dla OpenAI to jednak krok konieczny, by sprostać rosnącej konkurencji ze strony Google i Elona Muska. A także zdobyć środki na dalszy rozwój sztucznej inteligencji.
Więcej o postanowieniu OpenAI przeczytasz tutaj.
OpenAI staje przed nowymi wyzwaniami, które wymagają fundamentalnych zmian w sposobie funkcjonowania firmy. Przekształcenie w Public Benefit Corporation otwiera drzwi do nowych możliwości finansowania. Pozwoli firmie zachować równowagę między misją społeczną a generowaniem przychodów. W obliczu rosnących kosztów utrzymania i dynamicznej konkurencji krok ten może okazać się ważny dla przyszłości OpenAI i rozwoju sztucznej inteligencji na skalę globalną.