W obliczu narastających konfliktów były profesor Harvardu proponuje technologię, która obiecuje skuteczniejsze przewidywanie wojen. Mowa o North Star – systemie opartym na sztucznej inteligencji opracowanym przez Arvida Bella, w ramach projektu Anadyr Horizon.
Nie jest to kolejna platforma obliczeniowa do analizowania danych wywiadowczych. North Star to symulator zachowań przywódców światowych. Ma na celu zarówno przewidywać eskalacje, jak i pomóc zapobiegać konfliktom poprzez modelowanie alternatywnych scenariuszy i sugerowanie możliwych ścieżek negocjacyjnych.
North Star jako AI z misją: nie prowadzić wojny, tylko jej zapobiec
Chcę symulować to, co może łamać świat. Nie chcę łamać świata – mówi Arvid Bell. Ta deklaracja to nie tylko chwytliwy cytat. To fundament jego koncepcji „peace techu”, czyli technologii dla pokoju. North Star AI powstał w odpowiedzi na porażki tradycyjnych mechanizmów ostrzegania przed wojną – takich jak w przypadku inwazji Rosji na Ukrainę, która zaskoczyła wielu analityków i rządów.
System tworzy „cyfrowe bliźniaki” liderów, modelując ich style decyzyjne, osobowości i reakcje w różnych kontekstach – od rozmów dyplomatycznych po brak snu. Przykładowo inaczej będzie zachowywać się wirtualny Donald Trump działający po czterech godzinach snu niż ten po pełnej nocy odpoczynku – algorytm potrafi uwzględnić te różnice.
Przeczytaj także: Autonomiczne okręty coraz bliżej? Blue Water Autonomy pokazuje przyszłość operacji morskich
Geopolityczne multiwersum
North Star działa jak geopolityczny silnik symulacyjny. Tysiące scenariuszy, zmienne w czasie rzeczywistym, alternatywne wersje rzeczywistości. Wszystko po to, by odpowiedzieć na pytania typu: „Co się stanie, jeśli USA wprowadzi strefę zakazu lotów nad Ukrainą?” albo „Jak przywódca danego państwa zareaguje na zaostrzenie sankcji”?
Podczas demonstracji na AI+ Expo w Waszyngtonie Bell pokazał, jak system zasymulował wspomniany scenariusz dotyczący Ukrainy z 2022 roku. Wynik pokazywał 60% prawdopodobieństwa eskalacji działań ze strony Rosji. North Star wygenerował nawet hipotetyczny raport rosyjskiego wywiadu SVR opisujący potencjalne odpowiedzi militarne.
To nie są tylko ćwiczenia akademickie. To praktyczne narzędzie strategiczne, z którego mogą korzystać dyplomaci, analitycy i osoby na decyzyjnych stanowiskach. System ma także potrafić zidentyfikować przywódców, którzy mogą być otwarci na negocjacje zakulisowe, co stwarza zupełnie nowe możliwości budowania mostów zanim spłoną.
Projekt Anadyr Horizon – skąd wziął się ten pomysł?
Inspiracją dla nazwy Anadyr Horizon była Operacja Anadyr – kryptonim sowieckiej misji rozmieszczenia rakiet balistycznych na Kubie w 1962 roku, która doprowadziła do kryzysu kubańskiego. Bell twierdzi, że gdyby prezydent Kennedy dysponował narzędziem takim jak North Star, miałby nie słynne 13 dni, ale aż 6 miesięcy na reakcję.
W jego wizji AI staje się czymś więcej niż jedynie dodatkiem do analiz wywiadowczych. North Star ma być „nowym zmysłem” w polityce międzynarodowej – pozwalającym lepiej rozumieć drugą stronę, przewidywać nieprzewidywalne i zyskiwać przewagę w czasie, a nie w sile rażenia.
Wątpliwości wokół North Star – czy AI może przewidywać „zbyt dobrze”?
Jak każda potężna technologia, North Star wzbudza kontrowersje. Krytycy pytają, czy narzędzie do przewidywania konfliktów nie stanie się przypadkiem narzędziem do ich prowokowania? Czy przewidywana eskalacja nie zmusi polityków do działań „na wszelki wypadek”, które przyspieszą katastrofę?
Pojawia się też pytanie o etykę modelowania osobowości realnych ludzi. Czy cyfrowy bliźniak prezydenta to tylko model matematyczny, czy już symulowany byt z własną tożsamością? A jeśli model się myli – kto ponosi za to odpowiedzialność?
Bell podkreśla, że to ludzie, a nie dane, wywołują wojny. North Star to tylko narzędzie – neutralne, ale z dużymi możliwościami. Jego skuteczność zależy od tego, czy zostanie wykorzystane do budowania mostów czy murów.
Przeczytaj także: Aurora AI – sztuczna inteligencja prognozuje pogodę precyzyjniej niż meteorolodzy?
Przyszłość „peace techu” – trend czy złudzenie?
Technologia North Star pokazuje potencjał sztucznej inteligencji w działaniach na rzecz zapobiegania konfliktom zbrojnym. Już dziś projekt zdobywa wsparcie z biura byłego CEO Google, Erica Schmidta. Niektórzy analitycy szacują, że sektor AI dla dyplomacji i zarządzania kryzysowego może wkrótce być wart miliardy dolarów.
Wizja Bella podbudowana jest jego bogatym doświadczeniem we współpracy z przywódcami politycznymi w szczególnie newralgicznych regionach. W 2023 roku napisał on ponadto pracę naukową, która podkreśla jak symulacje AI mogą zmienić strategie zapobiegania konfliktom międzynarodowym.
Ale warunkiem sukcesu jest zaufanie – zarówno do algorytmu, jak i do intencji tych, którzy go uruchamiają.
Porozmawiaj z nami o sztucznej inteligencji
Dołącz do grupy "AI Business" na Facebooku
AI w marketingu – jak zwiększyć sprzedaż i zaangażowanie klientów?
Test Turinga: Czy AI jest już inteligentniejsze od człowieka?