Apply AI to planowana strategia UE o wartości 1 mld euro. Sprawdź, czym jest, jakie ma cele i co oznacza dla firm w Europie.
Apply AI to nowa kompleksowa strategia Unii Europejskiej, która ma przyspieszyć wdrażanie sztucznej inteligencji (SI) w kluczowych sektorach gospodarki oraz w administracji publicznej. Jej celem jest wzmocnienie konkurencyjności europejskich firm i zapewnienie technologicznej suwerenności Europy wobec dominacji rozwiązań z USA i Chin. Komisja Europejska zapowiedziała mobilizację 1 mld euro z istniejących funduszy UE na wsparcie integracji SI w sektorach takich jak przemysł, zdrowie czy obronność. Jednocześnie strategia podkreśla podejście „AI First”, czyli zachęca firmy, by przy rozwiązywaniu swoich problemów biznesowych w pierwszej kolejności rozważały zastosowanie nowoczesnych narzędzi AI – oczywiście z uwzględnieniem ryzyka i zasad etyki. Czy europejski biznes zdoła dzięki temu dogonić światowych liderów i „AI made in Europe” stanie się faktem? Przyjrzyjmy się założeniom Apply AI, realnym potrzebom firm, a także szansom i wyzwaniom, jakie ta inicjatywa tworzy dla Polski i całej UE.

Dlaczego powstała strategia Apply AI?
Przez ostatnie lata Europa pozostawała w tyle w wyścigu sztucznej inteligencji. Mimo światowej klasy naukowców i startupów, brakowało skalowalnych inwestycji oraz powszechnego wdrożenia AI w przemyśle. Dla porównania – w 2024 r. główny fundusz UE na zaawansowane technologie (w tym sztuczną inteligencję – SI) dysponował budżetem ~256 mln €, podczas gdy Stany Zjednoczone przeznaczyły na podobny cel ponad 6 mld $. Również prywatne finansowanie AI pokazywało przepaść: europejskie inwestycje VC w AI wyniosły ok. 7 mld €, podczas gdy w USA było to 58,5 mld €, a w Chinach 12,9 mld €. W efekcie wiele europejskich firm korzystało dotąd głównie z zagranicznych rozwiązań i chmur, co budziło obawy o uzależnienie technologiczne od Big Tech spoza UE.
Nacisk na stworzenie strategii wynika też z realnych potrzeb biznesu. Wiele firm w UE deklaruje zainteresowanie AI, lecz napotyka bariery – brak ekspertów, wysokie koszty wdrożeń, niepewność regulacyjną. Komisja dostrzegła, że większość zastosowań AI ogranicza się w firmach do usprawnienia prac biurowych (back-office), zamiast przenikać do procesów produkcyjnych i kluczowych usług. „Biznesy używają AI głównie w pracy biurowej – my chcemy wprowadzić ją do sektorów przemysłowych” – powiedziała unijna komisarz Henna Virkkunen, apelując jednocześnie, by firmy „w miarę możliwości wybierały rozwiązania z UE”. Strategia Apply AI ma zatem zlikwidować te bariery i rozpropagować wykorzystanie SI tam, gdzie może przynieść największy skok innowacyjności.

Warto dodać, że UE wyznaczyła ambitny cel: do 2030 roku 75% europejskich przedsiębiorstw ma korzystać ze sztucznej inteligencji. Na razie wskaźniki są dużo niższe, więc potrzebne są zdecydowane działania przyspieszające. Dodatkowym bodźcem jest konkurencja geopolityczna – Stany i Chiny inwestują ogromne środki w AI, a Europa nie chce pozostać “AI kolonią” uzależnioną od importu technologii. „Chcę, by przyszłość SI powstawała w Europie” – podkreśliła Ursula von der Leyen, ogłaszając strategię. Apply AI wpisuje się też w ideę „Europejskiej suwerenności cyfrowej”, wspierając unijne firmy i startupy w tworzeniu rodzimych rozwiązań AI, zgodnych z europejskimi wartościami i regulacjami (jak nadchodzący AI Act). Jednocześnie Komisja zapowiedziała przegląd istniejących przepisów, by uprościć życie firmom i usunąć zbędne obciążenia biurokratyczne – tak, aby regulacje (np. obowiązki raportowania) nie dławiły innowacji. To ważny sygnał dla biznesu obawiającego się nadmiernej biurokracji: Bruksela zdaje sobie sprawę, że poprzeczka wymogów nie może być zbyt wysoko, jeśli chce się zachęcić do powszechnego stosowania AI.
Kluczowe założenia strategii Apply AI
Strategia Apply AI skupia się na dziesięciu kluczowych sektorach gospodarki (oraz sektorze publicznym), w których zastosowanie sztucznej inteligencji ma przynieść największe korzyści konkurencyjne. Do priorytetowych obszarów należą m.in.: ochrona zdrowia i farmacja, energetyka, transport i motoryzacja, przemysł produkcyjny i budownictwo, rolnictwo i sektor spożywczy, obronność i przestrzeń kosmiczna, komunikacja elektroniczna, sektor kulturalno-kreatywny i media, a także administracja publiczna. To właśnie w tych dziedzinach Unia chce wdrożyć zasadę „AI-First” – zachęcić przedsiębiorstwa i instytucje, by przy planowaniu rozwoju najpierw pytały, jakie problemy mogą rozwiązać dzięki SI, a dopiero potem wybierały inne technologie. Oczywiście ma się to odbywać w ramach odpowiedzialnego i godnego zaufania AI, zgodnego z unijnymi wartościami i regulacjami (jak proponowany Akt o SI, który klasyfikuje i ogranicza najbardziej ryzykowne zastosowania).
Jakie konkretne działania przewiduje Apply AI? Oto najważniejsze elementy strategii:
- Finansowanie wdrożeń AI w sektorach strategicznych: UE przeznaczy 1 mld € (z programów Horyzont Europa i Cyfrowa Europa) na projekty integrujące AI w takich branżach jak produkcja, zdrowie, mobilność, energetyka czy obronność. Środki te mają działać jak katalizator – Komisja liczy, że państwa członkowskie i sektor prywatny dołożą własne fundusze, podwajając skalę inwestycji. Co istotne, pieniądze pochodzą z istniejących programów (nie zaś z „wirtualnych” obietnic), co zwiększa szansę na szybkie uruchomienie wsparcia (euractiv.com). Przykładowe inicjatywy to m.in. sieć zaawansowanych centrów diagnostycznych opartych o AI w służbie zdrowia (lepsze i szybsze wykrywanie chorób dzięki SI) oraz projekty rozwoju „agentów AI” w przemyśle i klimacie – czyli inteligentnych systemów autonomicznych usprawniających procesy produkcyjne czy monitorowanie środowiska (reuters.com). Te sektorowe „projekty flagowe” mają pokazać możliwości AI w praktyce i zachęcić innych do naśladowania.
- Budowa infrastruktury AI w Europie (AI Factories i Gigafabryki): Zasadniczym filarem Apply AI jest inwestycja w moc obliczeniową i ekosystem innowacji AI na naszym kontynencie. Już w latach 2025-2026 ma ruszyć co najmniej 15 Fabryk SI (AI Factories) – rozproszonych centrów superkomputerowych zoptymalizowanych pod rozwój sztucznej inteligencji. Mają one powstać w wielu krajach UE (w tym w Polsce) i zostać połączone siecią, tak aby europejskie startupy, MŚP, naukowcy i korporacje z różnych państw miały priorytetowy dostęp do ogromnej mocy obliczeniowej potrzebnej do trenowania nowoczesnych modeli AI. Według Komisji te inwestycje ponad trzykrotnie zwiększą dostępną w UE moc komputerów AI wysokiej wydajności, niwelując lukę względem USA czy Azji. AI Factories posłużą rozwojowi aplikacji SI w wielu dziedzinach (od zdrowia, przez klimat, po finanse) i staną się węzłami łączącymi talenty, dane i kapitał w dynamiczne ekosystemy innowacji. Co ważne, projekty te są już w toku – pierwszych 7 konsorcjów wybrano pod koniec 2024 r., a kolejne 6 lokalizacji (w tym Polska) ogłoszono w marcu 2025 r..
- Gigafabryki SI: Idąc krok dalej, UE planuje budowę 4-5 ultranowoczesnych „gigafabryk” AI – czyli centrów danych nowej generacji dedykowanych trenowaniu modeli AI liczących biliony parametrów. Te obiekty, finansowane ze specjalnego funduszu InvestAI o wartości 20 mld €, mają dysponować ponad 100 tysiącami wyspecjalizowanych procesorów AI każdy. Będą to prawdziwe „fabryki modeli” konkurujące z infrastrukturą Big Tech (np. centrów OpenAI czy Google) i zapewniające Europie niezależność w rozwijaniu najbardziej zaawansowanych algorytmów generatywnych. InvestAI opiera się na partnerstwie publiczno-prywatnym – UE wyłoży część środków, ale większość kapitału mają wnieść inwestorzy prywatni (co gwarantować ma efektywność biznesową przedsięwzięć). Gigafabryki będą wybierane spośród propozycji zgłoszonych przez konsorcja krajów i firm – w połowie 2025 r. zgłoszono aż 76 wniosków z 16 państw UE, co pokazuje ogromne zainteresowanie w Europie rozwojem takiej infrastruktury. Flagowe projekty otrzymają wsparcie, a budowa pierwszych gigafabryk może ruszyć już w 2026 r. Ich uruchomienie ma strategiczne znaczenie: rozproszony ekosystem AI Factories połączony z kilkoma paneuropejskimi gigafabrykami zapewni europejskim firmom i naukowcom zaplecze techniczne porównywalne z globalnymi liderami.

- Wsparcie MŚP poprzez European Digital Innovation Hubs: Strategia kładzie nacisk, by z dobrodziejstw AI nie korzystały wyłącznie wielkie korporacje, ale także małe i średnie firmy w całej UE. Temu służy sieć Europejskich Hubów Innowacji Cyfrowych (EDIH), z których wiele specjalizuje się w AI. Huby te oferują MŚP dostęp do specjalistycznej wiedzy, możliwości przetestowania rozwiązań SI przed inwestycją (zasada “test before invest”), a często także dofinansowania pilotażowych wdrożeń. Apply AI przewiduje dalsze rozwijanie tej sieci – tak, aby nawet firma z regionu, w którym brakuje zaplecza badawczego, mogła skorzystać z porad ekspertów AI, infrastruktury obliczeniowej czy szkoleń dla kadry. Innymi słowy: lokalne centra innowacji mają stać się pomostem przekładającym najnowsze zdobycze AI na praktyczne zastosowania w biznesie. Przykładem działania w ramach Apply AI jest choćby konkurs „Apply AI: GenAI dla administracji publicznej”, w ramach którego UE przeznaczyła 21 mln € na pilotażowe wdrożenia generatywnej SI w urzędach różnych krajów (np. czatboty dla obywateli, automatyzacja analiz danych w sektorze publicznym; euro-access.eueuro-access.eu). Takie ukierunkowane projekty pozwalają zademonstrować możliwości AI w praktyce i zachęcić zarówno sektor publiczny, jak i prywatny do odważniejszego eksperymentowania z AI.
- Kompetencje i kadry AI: Nie da się upowszechnić AI bez ludzi, którzy potrafią ją tworzyć i wdrażać. Dlatego ważnym elementem Apply AI jest rozwój umiejętności cyfrowych i kompetencji AI wśród europejskiej siły roboczej. Strategia zakłada m.in. programy szkoleniowe dla pracowników wszystkich sektorów, tak aby powstała szeroka kadra AI-ready – od inżynierów, przez menedżerów, po operatorów maszyn, którzy rozumieją, jak korzystać z narzędzi SI (digital-strategy.ec.europa.eu). Wspierane mają być inicjatywy typu sojusze na rzecz umiejętności (Alliances for Skills) czy programy przekwalifikowania pracowników z zawodów zagrożonych automatyzacją. Ułatwiany będzie też obieg talentów w Europie – np. poprzez europejskie doktoraty przemysłowe z AI, żeby młodzi naukowcy mogli swoje wynalazki rozwijać razem z firmami z UE. Wreszcie, Komisja powołała niedawno Europejski Biuro AI (European AI Office) oraz Obserwatorium AI, które mają monitorować postępy wdrożeń AI w państwach członkowskich i dzielić się najlepszymi praktykami (digital-strategy.ec.europa.eudigital-strategy.ec.europa.eu). Ma to zapewnić, że know-how będzie szeroko dostępny, a polityki państw będą skoordynowane, zamiast każdy kraj działał osobno.
Szanse i wyzwania dla europejskiego biznesu
Strategia Apply AI niesie ze sobą duże nadzieje dla biznesu w Europie, ale też rodzi pytania i wyzwania. Z perspektywy firm korzyści płynące z tej inicjatywy są wielorakie. Po pierwsze, otwiera się łatwiejszy dostęp do finansowania i infrastruktury – przedsiębiorstwa, zwłaszcza mniejsze, mogą liczyć na granty i wsparcie w testowaniu rozwiązań AI, co obniża barierę wejścia. Po drugie, dzięki AI Factories i planowanym gigafabrykom, europejskie spółki zyskają lokalne zasoby obliczeniowe do trenowania zaawansowanych modeli, bez konieczności polegania wyłącznie na chmurach np. Amazon czy Google. To ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa danych i ciągłości biznesu. Po trzecie, standaryzacja i współpraca – Apply AI poprzez fora typu Apply AI Alliance ma zacieśnić kontakty między biznesem, światem nauki a decydentami, co sprzyja wymianie wiedzy i tworzeniu wspólnych standardów w AI. Może to pomóc np. wypracować sektorowe wytyczne co do bezpiecznego użycia SI czy podzielić się kosztami tworzenia wspólnych baz danych treningowych, na których skorzystają wszyscy.
Jednak, aby europejski biznes naprawdę wygrał na AI, musi sprostać kilku wyzwaniom. Pierwszym jest tempo: świat nie czeka, a Chiny czy USA szybko wdrażają AI na masową skalę. Jeśli środki z Apply AI będą rozdysponowywane zbyt wolno lub trafią głównie do konsorcjów projektowych bez przełożenia na realne produkty, efekt może być spóźniony. Europa słynie z tego, że ma świetne projekty badawcze, ale gorzej bywa z komercjalizacją – tym razem nacisk musi być położony na „skrócenie drogi z laboratorium na rynek”. Dlatego tak ważne jest uproszczenie procedur i wspomniane usuwanie barier prawnych. Komisja już zapowiedziała przegląd regulacji pod kątem ich tzw. “sztucznej inteligencjioodporności” – chodzi o to, by np. przepisy sektorowe nie utrudniały wdrażania AI (poprzez nadmiar sprawozdawczości czy niejednoznaczność wymogów; euronews.com). Gospodarka potrzebuje przyjaznego otoczenia regulacyjnego, które z jednej strony chroni wartości (np. prywatność, bezpieczeństwo), ale z drugiej – pozwala eksperymentować i iterować nad innowacjami. Biznes europejski upominał się o to, wskazując, że zbyt rygorystyczne prawo (jak obawiano się w pierwotnych wersjach Aktu o SI) mogłoby zdusić rozwój. Na szczęście wydaje się, że decydenci to dostrzegają – stąd m.in. dyskusje o ”sandboxach regulacyjnych” czy okresach przejściowych. Balans między innowacją a regulacją będzie kluczowy: zbyt dużo swobody może rodzić ryzyka (np. etyczne skandale, utrata zaufania społecznego), ale zbyt duże obostrzenia wypchną firmy na inne rynki.
Drugim wyzwaniem jest kompetencje i kultura organizacyjna. Wprowadzenie AI na szeroką skalę wymaga nie tylko inwestycji w sprzęt i algorytmy, ale też zmian w sposobie działania firm. Trzeba zainwestować w szkolenia pracowników, tak by umieli współpracować z systemami AI i ufali rekomendacjom przez nie generowanym. Tymczasem, jak pokazują badania, pod tym względem Europa (w tym Polska) ma zaległości – np. tylko jedna trzecia polskich pracowników ma dostęp do zatwierdzonych narzędzi AI w pracy, a poziom przeszkolenia załóg w AI to ok. 35%, podczas gdy globalnie 46%. Apply AI dotyka tego problemu w części dotyczącej umiejętności, ale praktyczne wdrożenie będzie wymagało zaangażowania samych przedsiębiorców. Firmy, które potraktują AI strategicznie – jako element swojej strategii biznesowej, a nie tylko ciekawy gadżet – prawdopodobnie zyskają przewagę. Wymaga to jednak często zmiany mentalności kadry zarządzającej, gotowości do podejmowania ryzyka i długofalowego myślenia o zwrocie z inwestycji. Według raportów, organizacje będące liderami we wdrażaniu SI potrafią osiągać zwrot z inwestycji 1,7 raza wyższy niż reszta rynku, a efekty (np. oszczędności, wzrost sprzedaży) pojawiają się u nich dużo szybciej. To pokazuje, że gra jest warta świeczki – kto pierwszy, ten lepszy, zwłaszcza gdy AI potrafi zwiększyć efektywność o dziesiątki procent.
Trzecia kwestia to zaufanie społeczne. Europejczycy przywiązują dużą wagę do kwestii prywatności, bezpieczeństwa danych czy wpływu technologii na rynek pracy. Dlatego europejski biznes, wdrażając AI, musi działać transparentnie i odpowiedzialnie, by nie zrazić klientów i pracowników. Strategia Apply AI mocno akcentuje rozwój „godnej zaufania SI” – zgodnej z wartościami UE, takimi jak poszanowanie praw człowieka, niedyskryminacja, poufność danych. W praktyce oznacza to konieczność wdrażania mechanizmów oceny ryzyka algorytmów, dokumentowania danych treningowych, zapewniania nadzoru człowieka nad krytycznymi decyzjami AI itp. Choć może to brzmieć jak dodatkowy wysiłek, paradoksalnie może stać się atutem konkurencyjnym Europy. Jeśli firmy z UE będą oferować rozwiązania AI, którym użytkownicy ufają (bo np. są zgodne z regulacjami i etyką), to mogą zyskać przewagę na globalnym rynku – zwłaszcza w erze narastających obaw o tzw. AI safety. Europejski certyfikat zgodności z AI Act w przyszłości może stać się znakiem jakości, podobnie jak certyfikaty bezpieczeństwa produktów.
Podsumowując, Apply AI tworzy ramy i narzędzia, ale to od samych przedsiębiorców zależy, czy wykorzystają szansę. Najlepszy superkomputer nie pomoże, jeśli firmy nie zidentyfikują konkretnych obszarów, gdzie AI może przynieść wartość dodaną. Z kolei ci, którzy już teraz inwestują w AI, mogą liczyć na wsparcie – a przede wszystkim na to, że rynek dojrzeje i klienci będą coraz bardziej gotowi korzystać z produktów i usług wspieranych przez sztuczną inteligencję.
Polska na mapie Apply AI – szanse dla krajowego biznesu
W strategii Apply AI Polska ma swoje ważne miejsce. Nasz kraj nie tylko uczestniczy w ogólnoeuropejskich inicjatywach, ale też wyrasta na regionalnego lidera w dziedzinie AI pod pewnymi względami. Przykładem jest niedawny raport Capgemini, który wskazał, że 63% polskich firm aktywnie korzysta z narzędzi generatywnej AI, co plasuje Polskę przed USA (41%) czy Wielką Brytanią (48%) pod względem deklarowanej adopcji tych technologii. To zaskakujące dane sugerujące, że polskie przedsiębiorstwa w ostatnich miesiącach gwałtownie przyspieszyły wdrażanie rozwiązań takich jak ChatGPT, generatory obrazów czy własne modele AI. Rzeczywiście, tempo inwestycji rośnie – 62% firm w Polsce zwiększyło wydatki na AI, a odsetek organizacji, które przeszły z fazy testów do pełnych wdrożeń AI, wzrósł z 5% do 18% w ciągu roku. To pokazuje ogromny głód innowacji i otwartość na AI w naszym kraju. Apply AI może ten trend jeszcze wzmocnić, dostarczając zarówno funduszy, jak i infrastruktury.

Jednym z najbardziej namacalnych benefitów dla Polski wynikających z Apply AI jest ulokowanie w naszym kraju jednej z kluczowych Fabryk SI. W marcu 2025 r. ogłoszono, że w Poznańskim Centrum Superkomputerowo-Sieciowym (PCSS) powstanie węzeł PIAST AI Factory, wsparty kwotą 50 mln € z budżetu UE oraz 340 mln zł z budżetu państwa. Ośrodek ten będzie częścią europejskiej sieci AI Factories i skoncentruje się na zastosowaniach SI m.in. w zdrowiu i naukach przyrodniczych, cyberbezpieczeństwie (w tym technologiach kwantowych), przestrzeni kosmicznej i robotyce, zrównoważonej energii i rolnictwie oraz w sektorze publicznym. Innymi słowy, Poznań stanie się jednym z hubów, gdzie polscy (i europejscy) naukowcy oraz startupy będą mogli rozwijać i testować najnowocześniejsze algorytmy z dostępem do światowej klasy mocy obliczeniowej. To ogromna szansa dla lokalnego ekosystemu – przy Fabryce SI z pewnością powstaną nowe inicjatywy, projekty badawcze, być może startupy deep tech korzystające z tych zasobów. Dodatkowo Komisja wskazuje, że AI Factories mają priorytetowo wspierać MŚP – co oznacza, że polskie firmy sektora SMB będą mogły np. zgłaszać swoje zapotrzebowanie na obliczenia do PCSS i otrzymać przydział mocy do treningu modeli, co inaczej mogłoby być poza ich zasięgiem finansowym (digital-strategy.ec.europa.eu).
Warto podkreślić, że sukces poznańskiego projektu to efekt krajowego zaangażowania – Polska jako jedna z nielicznych dołożyła tak znaczące środki własne (340 mln zł) na wsparcie europejskiej inicjatywy, co z pewnością uwiarygodniło naszą kandydaturę (researchinpoland.orgresearchinpoland.org). Co więcej, na tym nie koniec: Ministerstwo Cyfryzacji zapowiedziało, że kolejny ośrodek – ACK Cyfronet AGH w Krakowie – będzie ubiegał się o dodatkowe fundusze na rozbudowę infrastruktury AI w Polsce (researchinpoland.org). Widzimy więc, że Polska aktywnie włącza się w budowę europejskiej potęgi AI, inwestując i planując długofalowo rozwój centrów kompetencji.
Drugim kluczowym polem, na którym Polska może zyskać, jest plan budowy wspomnianej gigafabryki AI. Nasz rząd wspólnie z krajami bałtyckimi (Litwa, Łotwa, Estonia) zgłosił w połowie 2025 r. propozycję utworzenia Baltic AI Gigafactory – mega-centrum obliczeniowego wartego ok. 3 mld €, które miałoby obsługiwać region Europy Środkowo-Wschodniej. Według założeń, główna infrastruktura gigafabryki miałaby powstać w Polsce (rozważane są dwie lokalizacje u nas, zapewniające odpowiednią moc energetyczną i chłodzenie) i być zasilana w 100% zieloną energią . Projekt przewiduje ścisłą integrację z istniejącymi centrami AI w regionie – sieć połączy superkomputery i ośrodki badawcze m.in. w Krakowie, Poznaniu, Gdańsku, Wrocławiu, Warszawie, a także w Rydze, Tallinnie i Wilnie, tworząc wspólny ekosystem innowacji. Taka infrastruktura umożliwi firmom z Polski (i sąsiadów) trenowanie największych modeli AI na świecie i rozwój usług np. dla sektorów finansowych, ubezpieczeniowych, zdrowotnych, produkcji czy logistyki – bo właśnie na te branże Baltic AI Gigafactory ma być ukierunkowana. Ursula von der Leyen ogłosiła, że projekty gigafabryk będą finansowane z funduszu InvestAI, ale 65% kosztów musi pokryć sektor prywatny. To oznacza mobilizację inwestorów – już teraz trwają rozmowy z dużymi firmami chmurowymi, koncernami technologicznymi i funduszami VC, które mogłyby wejść w konsorcjum (arcticstartup.comarcticstartup.com). Według Ministerstwa Cyfryzacji propozycja polsko-bałtycka zyskała wstępną aprobatę Komisji, a formalny wniosek będzie złożony do końca 2025 r. (trade.gov.pltrade.gov.pl). Jeśli zostanie wybrana – Polska wraz z sąsiadami stanie na czele jednego z najważniejszych projektów AI w Europie, co przełoży się na know-how, miejsca pracy i prestiż. Nawet jeśli tylko część tego planu dojdzie do skutku, już sama współpraca nad nim integruje regionalny ekosystem AI i przyciąga uwagę globalnych graczy na nasz rynek.
Oprócz wielkich projektów infrastrukturalnych, polskie firmy i instytucje mogą korzystać z szeregu innych elementów Apply AI. Program Horyzont Europa finansuje badania i innowacje – np. konsorcja z udziałem polskich firm mogą zdobyć granty na rozwój sektorowych rozwiązań AI (czy to w fabrykach, czy w rolnictwie precyzyjnym, czy w usługach finansowych opartych na AI). Program Cyfrowa Europa z kolei wspiera bezpośrednie wdrożenia cyfrowych technologii – np. urzędy czy przedsiębiorstwa mogą dostać dofinansowanie na wdrożenie konkretnych systemów SI w swojej działalności. Już teraz w Polsce działają Digital Innovation Hubs zajmujące się AI (np. przy PARP i instituteach badawczych), które pomagają firmom w pierwszych krokach z AI. Strategia Apply AI zastrzyknie im dodatkowych środków, co przełoży się na nowe szkolenia, audyty technologiczne, małe granty na prototypy dla polskich MŚP. Innymi słowy – jeżeli polska firma chciałaby sprawdzić, czy AI rozwiąże jej problem (np. zmniejszy odpad w produkcji, usprawni obsługę klienta, wykryje fraudy), to teraz jest najlepszy moment, by z tego skorzystać. Dostęp do ekspertów i finansowania będzie łatwiejszy niż kiedykolwiek.
Czy europejski biznes podejmie równą walkę na światowej arenie dzięki AI?
Apply AI to bezprecedensowy wysiłek, by przyśpieszyć cyfrową transformację Europy poprzez sztuczną inteligencję. Strategia ta odpowiada na realne bolączki biznesu – brak skalowalnych rozwiązań AI, niedobór mocy obliczeniowej, luki kompetencyjne – i próbuje zmienić je w atuty. Europa stawia na swoje mocne strony: wysokiej jakości dane, silne sektory przemysłowe, zdolnych inżynierów, kulturowe przywiązanie do jakości i etyki. Jeśli te elementy połączymy z inwestycjami w infrastrukturę i odważnym wdrażaniem AI w praktyce, europejskie firmy mają szansę zyskać przewagi konkurencyjne, szczególnie w sektorach, gdzie liczy się zaufanie i bezpieczeństwo (np. opieka zdrowotna, finanse, sektor publiczny).
Oczywiście, sukces nie jest automatyczny. Krytycy wskazują, że 1 mld € na start to wciąż mniej niż pojedyncze inwestycje Big Tech w USA. Jednak strategia ma uruchomić efekt domina – przyciągnąć kolejne fundusze z krajów i biznesu, jak to ma miejsce w projekcie gigafabryk, gdzie prywatny kapitał ma pokryć większość nakładów (trade.gov.pltrade.gov.pl). Ważne też, by nie poprzestać na planach: kluczowa będzie realizacja. Najbliższe lata pokażą, czy ogłoszone AI Factories rzeczywiście zaczną działać pełną parą i czy europejskie firmy masowo ruszą po dostęp do nich. Jeśli tak się stanie, do 2027 r. możemy zobaczyć zupełnie odmieniony krajobraz: fabryki, szpitale, urzędy w UE korzystające z rodzimych rozwiązań AI na co dzień – od diagnostyki medycznej, przez roboty współpracujące na liniach produkcyjnych, po spersonalizowane usługi dla obywateli.
Dla polskiego biznesu jest to moment, by włączyć się do gry o AI. Jak pokazują badania, nasze firmy nabrały rozpędu i nie boją się eksperymentować z AI (trade.gov.pltrade.gov.pl). Teraz mogą liczyć na wsparcie merytoryczne i finansowe z poziomu unijnego, co ułatwi przekucie eksperymentów w pełnoskalowe wdrożenia. Jeżeli uda się połączyć przedsiębiorczość i kreatywność naszych inżynierów z możliwościami, jakie daje Apply AI – Polska i cała Europa mogą wiele zyskać. Europejski biznes może wygrać dzięki AI pod warunkiem, że odrobi lekcję innowacyjności: będzie współpracować ponad granicami (jak w projektach gigafabryk), dzielić się wiedzą, inwestować w ludzi i śmiało sięgać po nowe technologie. Apply AI daje ku temu narzędzia i nadzieję, że kolejna rewolucja technologiczna – rewolucja sztucznej inteligencji – nie ominie naszego kontynentu, lecz uczyni go silniejszym i bardziej konkurencyjnym na globalnej arenie. Jak powiedziała komisarz Margrethe Vestager: „Nie szczędzimy wysiłków, by uczynić z Europy kontynent AI – miejsce, gdzie AI będzie rozwijana w sposób zgodny z naszymi wartościami i będzie służyć naszym obywatelom” (digital-strategy.ec.europa.eu). Czas pokaże, na ile te ambitne słowa staną się rzeczywistością – ale jedno jest pewne: gra toczy się o wysoką stawkę, a stawką tą jest przyszła pozycja Europy w globalnej gospodarce napędzanej sztuczną inteligencją.
Czytaj także:
UE uruchamia strategię AI wartą 1 mld euro. Co to oznacza dla europejskiego biznesu?
CTO Wiz ostrzega: AI napędza nową falę cyberataków – branża musi wymyślić obronę na nowo
USA i Chiny przyspieszają ofensywę AI. Światowa rywalizacja technologiczna wchodzi w nową fazę
Porozmawiaj z nami o sztucznej inteligencji
Dołącz do grupy "AI Business" na Facebooku
Polecamy e-book o AI
AI w marketingu – jak zwiększyć sprzedaż i zaangażowanie klientów?
Test Turinga: Czy AI jest już inteligentniejsze od człowieka?